poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Letnia zupa jarzynowa - z młodych warzyw

To dla mnie kwintesencja lata. Prosty przepis na niezbyt upalne letnie dni. Taką zupę jadam od czerwca do końca lata. Moim tegorocznym odkryciem jest lubczyk zwany też maggi - dzięki niemu zupy nabierają jeszcze lepszego aromatu. Przepis specjalnie dla mojej małej siostry, ale może przyda się i komu innemu :)


Składniki:


Na wywar:


  • 1 duża noga (udko i podudzie) z kurczaka
  • 1/2 kg kości, najlepiej schabowych
  • duży pęczek warzyw: 4 marchewki, 2 pietruszki z nacią, por, nieduży seler z liśćmi
  • 1 cebula
  • 1 gałązka lubczyku
  • 1-2 liście laurowe
  • kilkanaście ziarenek czarnego pieprzu
  • kilka ziarenek ziela angielskiego
  • pęczek koperku 
  • pęczek natki pietruszki
  • opcjonalnie: skórki po sparzonych pomidorach [jeśli zostaną po robieniu sałatki pomidorowej], 2 suszone grzyby

Do zupy: sezonowe warzywa:

  • kawałek kalafiora
  • garść zielonej fasolki
  • kawałek kalarepki
  • 2 ziemniaki
  • sól, pieprz
  • ewentualnie także chuda śmietana i kasza manna

Wykonanie:

Do dużego garnka włożyć umyte mięso i kości - czasem pomijam mięso i używam samych kości. Schabowe są moim zdaniem najlepsze. Zalewam zimną i nieosoloną wodą - w ilości takiej by przykryła mięso i kości - gotowy wywar zawsze można rozcieńczyć. Nieobraną cebulę podpalić nadziewając ją na widelec - aż skórka będzie czarna. Z braku palnika gazowego, można ją przekroić i podpiec na suchej teflonowej patelni. 2 marchewki (2 pozostałe będą do zupy właściwej), pietruszkę i seler obrać. Można pokroić na mniejsze części. Por - do gotowania wywaru używam tylko ciemnozielonej części, jasnozieloną dodaję pokrojoną już do właściwej zupy. Natkę pietruszki i koper podzielić w ten sposób, że do gotowania wywaru użyć gałązek - liście zachować do zupy właściwej. Do gotowania wywaru daję też gałązki selera - nie wszystkie, ale kilka, a część liści zachowuję do zupy właściwej. Jeśli mam, do wywaru daję też skórki pomidorów,czasem kilka suszonych grzybów i obowiązkowo - gałązkę lubczyku zwaną niekiedy maggi. To wspaniała przyprawa dająca niesamowity aromat i smak. Do wywaru używam też ziarenek pieprzu, ziela angielskiego i liścia laurowego.

Kości, mięso i warzywa z ziołami i przyprawami zagotować na dużym ogniu, po czym zmniejszyć do minimalnego i gotować pod przykryciem około godziny. Odcedzić go garnka, w którym będziemy gotować zupę. Wszystko za wyjątkiem nogi z kurczaka wyrzucić, którą to obrać ze skóry (wyrzucić) i mięso pokroić na mniejsze kawałki.

Do wywaru dodawać kolejno warzywa - w zależności od ich wielkości i czasu gotowania: różyczki kalafiora, pociętą zieloną fasolkę, ziemniaki, pokrojoną w kostkę lub plasterki marchewkę, pokrojone w cienkie półplasterki kalarepkę. Lekko posolić i popieprzyć. Gotować do miękkości, pod koniec można wsypać do zupy 2-3 łyżki kaszy manny, żeby ją zagęścić i dodać śmietanę (ja wybieram jednak wersję bez śmietany jako smaczniejszą, ewentualnie dodam ją sobie już na talerzu). Pod koniec gotowania dodać pokrojone liście selera, a po wyłączeniu gazu: posiekaną natkę pietruszki i koperku. Doprawić solą i pieprzem, dodać ugotowane mięso z kurczaka.

3 komentarze:

  1. Pyszna zupka :). Młode warzywka w jednym talerzu, coś dla mnie:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. o jejku jakie to było dobre! mogłabym jeść całe lato:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już tęsknie za zupami ;)
    Zapraszam do siebie ;)

    http://mojeptysiemalinowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń